Drodzy rodzice, nasze pociechy w szkole a nawet już w przedszkolu wkraczają w zupełnie nowy dla siebie świat - świat znaków symbolicznych, niepodobnych do niczego, dla młodego człowieka nic nie znaczących. Jest to świat liter.
Każda litera, jako znak graficzny znalazła swoje miejsce w alfabecie i otrzymała nazwę M-em, F-ef, K-ka, R-er. W ten sposób uczone są nasze dzieci od dawna, od kiedy my - dziś rodzice i nauczyciele byliśmy mali - a be ce de e ef gie ha i jot ka el...itd. Problemu nie ma dopóki dziecko nie uczy się pisać i czytać. Super - śpiewamy alfabet, mówimy o nim wierszyki, gramy w gry na laptopie gdzie litery przybierają takie nazwy. Kiedy dziecko zaczyna naukę czytania pojawia się kłopot...Popatrzmy na jeden prosty wyraz DOM. Trzy litery, proste, bez dwuznaków typu sz rz. Wydawało by się, że nie będzie sprawiał problemu. A tu proszę, przychodzi 9-latek do gabinetu terapeuty bo nie potrafi nauczyć się czytać. Mianowicie, wyraz DOM czyta DeoEm. Dla niego każdy znak wyglądający tak: D to de, a M to em. Trudniejszych wyrazów takie dziecko nie jest w stanie zupełnie odkodować, nazywając kolejno litera po literze. Drodzy rodzice, nie ma sensu utrudniać dzieciom nauki i wprowadzać dodatkowych nazw dla liter bo nigdzie poza wierszykiem alfabetu nie są one potrzebne. W przyszłości, kiedy Wasze dziecko będzie dorosłe, gdy będzie potrzebowało nazw liter np. przy nauce języka obcego będzie mu znacznie łatwiej, gwarantuję. I wtedy na pewno w mig się alfabetu nauczy. Teraz wystarczy - co i tak jest trudne - opanować nazwy liter zgodne z głoską, czyli dokładnie takie jakie słyszymy w wyrazach D to d(dy), K to k(ky). Jeśli nauczymy dzieci czytać litery w ten sposób zaoszczędzimy mu większego, niepotrzebnego trudu i być może rozczarowania, że czytanie jest takie trudne.
Dobre rady:
- ODRZUĆ WSZYSTKIE ZABAWKI GDZIE CZYTANY JEST ALFABET
- Sylabizuj z dzieckiem jak najczęściej ? sylaby nie da się nieświadomie zniekształcić i na pewno zrobisz to dobrze
- Pokazuj dziecku wyraz i czytaj go głośno nie wymagając czytania litera po literze
- Baw się z dzieckiem literami, zawsze dodając do spółgłoski jakąś samogłoskę, np. ma, pa, ka, ak, or itd...dziecko nabierze nawyku prawidłowego czytania sylabowego
- Głoskowanie nie jest takie proste, zanim zaczniesz robić to z dzieckiem poproś nauczyciela o radę.
/redagowała: Ilona Poznachowska/
